Menu
Szukaj
Koszyk

Początek wspólnej drogi. Dialog katolicko-żydowski w Polsce w latach 1986–1994

44,00 zł
szt.
Dostępność:
W magazynie
Czas wysyłki: 24 godziny

Kod produktu: 499_20150113104504

Cechy produktu

Opis książki

Autor Abp Henryk J. Muszyński
Rok wydania 2015
Oprawa miękka
Liczba stron 656 (w tym 24 stron ilustracji)
Format 165 x 235 mm
ISBN 978-83-7823-511-8

Opis

W latach 80. minionego wieku dialog katolicko-żydowski w Polsce stał się potrzebą i nakazem chwili. Wokół klasztoru sióstr karmelitanek w Oświęcimiu narastał tak silny konflikt, że zdążył przybrać zasięg międzynarodowy, a w momencie apogeum zagrażał zerwaniem na całym świecie dialogu Żydów z Kościołem (także z Janem Pawłem II, co byłoby dla Ojca Św. niezwykle bolesne). W 1986 roku Episkopat Polski powołał więc Podkomisję (później Komisję) ds. Dialogu z Judaizmem, a na jej czele postawił znanego biblistę, bp. Henryka Muszyńskiego, późniejszego arcybiskupa metropolitę gnieźnieńskiego i Prymasa Polski.

Ten człowiek dialogu, promotor porozumienia katolicko-żydowskiego i polsko-niemieckiego po raz pierwszy, z perspektywy 30 lat opowiada o tym, jak Komisja ds. Dialogu z Judaizmem przez pierwszą dekadę swojego istnienia kładła fundamenty pod dialog z Żydami w Polsce. Jak ważne i trudne było wówczas przełamywanie stereotypu Polski jako najbardziej antysemickiego kraju Europy. Autor ujawnia różne fakty dotychczas nieznane szerszym kręgom społecznym, bo jako przewodniczący Komisji, a zarazem biskup docierał do wielu gremiów i dokumentów innym niedostępnych. Jest to jedyna w Polsce książka, w której pierwszoplanowa postać dialogu z Żydami w Polsce w latach 1986–1994 w wartki sposób opowiada, z czym pionierzy dialogu z judaizmem musieli się zmierzyć.

Książkę tę można polecić badaczom historii dialogu z judaizmem, ludziom żywo zaangażowanym w dialog, a także każdemu, gdyż jej przesłaniem jest ciągła potrzeba budowania braterskich międzyludzkich relacji, postulat wzajemnego zaufania, uczenia się wrażliwości drugiego człowieka, postawy dialogu, która wzywa do rozmawiania, w każdej, nawet najbardziej bolesnej sytuacji, także – jakby się mogło wydawać – z najbardziej nieprzejednaną stroną.