„Wychowała się na mazurskiej wsi, w Kruszewcu, gdzie jej rodzice mieli 11-hektarowe gospodarstwo. Od małego pomagała w pracach polowych. Choć nie była tak do końca pewna, czy to właśnie z rolnictwem zwiąże swoją przyszłość, to nigdy przez myśl jej nie przeszło, że zostanie zakonnicą”.
Siostra Tadeusza, dominikanka, opowiada o niełatwym życiu na misji w Kamerunie, które jednocześnie daje jej mnóstwo satysfakcji.
O jednej z bohaterek książki „Drogi do szczęścia. Rozmowy z siostrami zakonnymi” autorstwa Marzeny Juraczko, pisze tygodnik „ŻYCIE NA GORĄCO”.