Będzie i straszno, i smieszno, bo to książka o rosyjskiej duszy. „Syberyjski trans” jest opowieścią dokumentalną o najbardziej rozległej krainie największego państwa na świecie. Autor w swych licznych podróżach po drogach i bezdrożach podąża śladami naszych zesłańców, stalinowskich więźniów, jeńców ostatniej wojny, ale także dobrowolnych przesiedleńców. Dociera do rodaków, których tysiące mieszka jeszcze na terenach dawnego ZSRR.
Czego się od nich dowiedział i co zobaczył – odsyłamy do książki.
Oto fragment recenzji opublikowanej na blogu KTO CZYTA KSIĄŻKI, ŻYJE PODWÓJNIE:
„Na temat Syberii powstała już niejedna książka. Kraina kojarzona ze srogimi zimami, przywodzi na myśl obraz katorżniczych prac uchodźców, którzy byli zsyłani na jej ziemie. Jedno jest pewne, wciąż nieodkryta odsłania po kawałku swoje tajemnice. Tropem uzupełniających jej obraz elementów wyruszył Stanisław Kalisz, który poprzez historie ludzi cofnął się w czasie, by paradoksalnie zrozumieć teraźniejszość współczesnej Rosji. Jeśli lubicie pełne wrażeń podróże bądź interesuje Was ten wciąż nie do końca zbadany rejon świata, zapraszam do zapoznania się z recenzją książki Syberyjski trans. Mój tatuś kat i inne reportażE”.
A tu rekomendacja w całości:
KSIĄŻKA JEST DOSTĘPNA W NASZEJ KSIĘGARNI INTERNETOWEJ
POLECAMY